Wiosna w lesie
- Tekst: Gabriela Zielińska
Nim skończył się luty w lasach już pojawiły się już pierwsze kwiaty. Teraz nadszedł bardzo dobry moment na wyprawę i obserwowanie przyrody. Wygląda na to, że wiosna 2024 jest tuż-tuż!
Dni są coraz dłuższe i pogoda jest łaskawsza. To znaczy, w niektóre dni „nie uszczęśliwia” nas padającym poziomo deszczem i wiatrem osiągającym kilkadziesiąt kilometrów na godzinę. Już sam ten fakt jest wystarczającym powodem, żeby wybrać się na dłuższy spacer, zobaczyć i posłuchać, co dzieje się w lesie czy parku. A dzieje się sporo. Widać przelatujące stada żurawi. Rośliny wychodzą z zimowego uśpienia i zaczynają się rozwijać. W wegetacyjnym wyścigu jak zwykle przodują leszczyny. Z daleka można zauważyć ich żółte kotki, czyli kwiatostany męskie. Kwiatostany żeńskie są trudniejsze do zauważenia, bo ukryte w pąkach, z których wystają czerwono zabarwione słupki przypominające miotełki. Leszczyny kwitną jeszcze przed końcem zimy, na długo zanim rozwiną się ich liście. Jako rośliny wiatropylne mogą pozwolić sobie na taki pośpiech. W końcu nie muszą czekać na cieplejsze dni i zwiększoną aktywność owadów zapylających.
Zanim rozwiną się liście drzew, promienie słoneczne bez trudu oświetlają i ogrzewają dno lasu. Gdzieniegdzie zielenią się liście kopytnika i bluszczu pospolitego, które przezimowały pod śniegiem. Spośród zeszłorocznych, opadłych liści wyglądają pierwsze kwiaty przylaszczek. Na razie są nieliczne, ale już niedługo będą tworzyły całe połacie o fantastycznym niebiesko-fioletowawym kolorze.
O tej porze roku można podziwiać również kwitnący wawrzynek wilczełyko. Ten niewielki krzew występuje stosunkowo rzadko w stanie naturalnym. Spotkać go można na widnych stanowiskach w lasach. Wśród leśnej szaroburości przedwiośnia już z daleka zwraca uwagę różowo-fioletowymi kwiatami rozwijającymi się jeszcze przed pojawieniem się liści. Na wierzchołkach gałązek znajdują się pąki, które następnie rozwiną się w liście tworzące zawadiacką “palemkę”. Wawrzynek wilczełyko ma niezaprzeczalnie ciekawy wygląd, należy jednak wystrzegać się jego dotykania i zrywania, ponieważ wszystkie części tej rośliny są śmiertelnie trujące dla ludzi po spożyciu, jak również mogą powodować poparzenia skóry po dotknięciu. [1]
Kaulifloria, czyli na czym polega wyjątkowość wawrzynka wilczełyko?
Po dokładnym przyjrzeniu się drzewom i krzewom owocowym typowym dla naszego klimatu, jak na przykład jabłoniom, śliwom, gruszom, przekonamy się, że kwiaty znajdują się na szypułkach wyrastających z końców jednorocznych pędów.
U wawrzynka wygląda to inaczej. Kwiaty wyrastają wprost z gałązki i ułożone są wzdłuż jej przebiegu. Kaulifloria – bo tak naukowo określane jest wytwarzanie kwiatów bezpośrednio na pniu lub gałęzi - rozpowszechniona jest u roślin stref tropikalnych, takich jak kakaowiec, chlebowiec, drzewo kalebasowe czy żabotikaba. Taka lokalizacja kwiatów u roślin tropikalnych powoduje, że mogą być one łatwiej dostępne dla zapylaczy - zwłaszcza jeśli taką rolę odgrywają ptaki, nietoperze lub inne małe ssaki wspinające się po pniach drzew. [2], [3], [4] Widać, że i nasz wawrzynek „poszedł” tą ścieżką, chociaż zagadką pozostaje jaką rolę pełni u niego rozwinięcie tej cechy.
Bibliografia:
[1] https://ogrod-powsin.pl/nauka/drzewa-krzewy/wawrzynek-wilczelyko-daphne-mezereum/
[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Kaulifloria
[3] https://www.cambridge.org/core/journals/journal-of-tropical-ecology/article/abs/reproductive-allocation-and-pollinator-distributions-in-cauliflorus-trees-in-trinidad/0C719C35A6B922B31D7C4689877173CB
[4] https://www.researchgate.net/publication/335137859_Cauliflory_and_Cannonball_Tree